Pierwszą - najczęstszą przyczyną niszczenia zabytkowych murów jest woda, a konkretnie wilgoć akumulująca się w ścianach na skutek podciągania kapilarnego z gruntu (brak izolacji przeciwwodnej), zalewania murów wodami opadowymi (dziurawe pokrycie dachowe, niesprawne rynny i rury spustowe), lub wchłanianiem wilgoci z otoczenia (zasolenie murów, nieodpowiednie wyprawy tynkarskie i malarskie). Woda w murach zamarzając w 0o C powoduje kruszenie i pękanie cegieł, kamieni i zapraw.
Przykład skutków braku izolacji przeciwwodnej fundamentów pionowej i poziomej. Widoczne zawilgocenie (przy słonecznej pogodzie) sięga poziomu pierwszego piętra. Postępuje destrukcja murów, a wewnątrz duże prawdopodobieństwo wykwitu grzybów na ścianach.
Drugą przyczyną jest wietrzenie. Erozja jest powodowana zmianą temperatur, co powoduje pękanie murów - im bardziej są wilgotne, tym szybciej następuje wietrzenie. Działanie wiatru powoduje zarówno szlifowanie murów, jak i odrywanie ich kawałków.
Przykład zwietrzenia muru ceglanego.
Trzecia przyczyna, to zniszczenia biologiczne, powodowane roślinami - których korzenie rozsadzają elementy muru.
Przykład destrukcyjnego działania zieleni. Konieczne jest bezwzględne usunięcie roślin z murów.
Czwarta przyczyna, to osiadanie budynku i drgania, wynikające z działalności górniczej, bliskości nowopowstałych linii kolejowych, czy drogowych. Osiadanie i drgania powodują pęknięcia murów.
Przykład pęknięcia muru kamienicy, na skutek przesztywnienia, lub rozciągania. To nie jest dobra sytuacja. Taki mur należy zabezpieczyć, aby nie zagrażał życiu mieszkańców i osób postronnych.
Piątą przyczyną jest zmiana statyki obiektu, zwiększone obciążenia na mury, stropy, wynikające ze zmiany sposobu użytkowania. Nieprawidłowa eksploatacja, a w tym przypadku obciążenia zbyt duże do zastanej nośności elementów konstrukcyjnych, mogą spowodować katastrofę budowlaną, w najmniej spodziewanym momencie. W trakcie procedowania zmiany sposobu użytkowania (każdego obiektu, nie tylko zabytku), jednym z załączników wymaganych przez urząd miasta/starostwo jest ekspertyza techniczna, potwierdzająca, że konstrukcja będzie w stanie przenieść nowe obciążenia. Wydawać by się to mogło niepotrzebną biurokracją, ale prawda jest taka, że najważniejsze jest bezpieczeństwo przyszłych użytkowników.