Kiedy mamy do czynienia z widocznymi pęknięciami na ścianach zewnętrznych, najczęściej powodem jest niestabilny grunt, powodujący nierównomierne osiadanie, lub utrata sztywności połączeń elementów konstrukcyjnych. Należy pamiętać, że materiały podlegają procesom starzenia i jeśli obiekt nie posiada izolacji przeciwwodnych, to po 100 latach od budowy, drewniane belki stropowe, lub stalowe mogły na końcówkach skorodować, a stalowe kotwy przestać sztywno łączyć elementy budynku. W obiektach zabytkowych w złym stanie technicznym, zauważyć możemy naocznie różnego rodzaju objawy zużycia technicznego budynku, z których najczęstsze, to wynikające z nierównomiernego osiadania pęknięcia ukośne, pęknięcia w narożach, wybrzuszenia ścian nośnych i wychylenia ścian nośnych od pionu. Aby rzetelnie ocenić stan pęknięć należy usunąć tynk i na podstawie oględzin spękań i rys podjąć odpowiednie działanie.
W literaturze technicznej znanych jest szereg metod wzmacniania murów. Stosuje się różnego rodzaju sposoby „ściągania” rozdzielonych części muru z zastosowaniem np. śrub rzymskich, klamrowania, kotwienia w stropach itd. Skuteczność tych metod można ocenić dwojako: w skali makro (gdy chodzi o bezpieczeństwo całego budynku to zdają one egzamin), w skali mikro (wzdłuż starych rys po naprawie mogą pojawić się rysy o małej rozwartości). Jest to związane z tym, że zanim ściąg lub klamra zacznie współpracować ze ścianą, pojawiają się pewne odkształcenia wystarczające do powstania włoskowatej rysy, oczywiście w najsłabszym miejscu, czyli na dawnym pęknięciu. Szczególnie sprzyjają temu drgania, np. komunikacyjne. Drugą metodą są skręcone spiralnie pręty ze stali austenicznej, nierdzewnej. W celu przywrócenia murom ciągłości pręty spiralne o średnicach od 4,5 do 8 mm układa się w oczyszczonych z zaprawy, do głębokości 6cm od powierzchni, spoinach poziomych, w co 5-6 spoinie. Długość prętów powinna zapewniać taki stan, aby od rysy do końca pręta było co najmniej 50 cm. Przy narożach położonych bliżej niż 50 cm od rysy pręty można zagiąć wzdłuż ściany. Po włożeniu prętów spoiny należy wypełnić wtłaczaną, niekurczliwą, tiksotropową zaprawą cementową lub zaprawami żywicznymi. Spiralnymi prętami stalowymi można wzmacniać ściany również w taki sposób, że po nawierceniu otworu wkleja się pręty np. na żywicę poliestrową. Nawiercając otwory ukośnie do rysy można zużywać mniej prętów, gdyż zakotwienie pręta poza rysą może być dużo krótsze, np. 10 cm, 15cm w zależności od wytrzymałości łączonych materiałów.
Rys. 1. Naprawa ścian z pęknięciami pionowymi i ukośnymi.
Rys. 2. Możliwe sposoby wzmacniania nadproży.
Rys. 3. Wzmacnianie nadproży prętami wprowadzanymi ukośnie do nadproży.
Rys. 4. Mur po naprawie.
Zauważenie pęknięć, wybrzuszeń, czy wychyleń ścian zawsze jest sygnałem alarmowy. W takiej sytuacji należy bezzwłocznie przystąpić do wykonania ekspertyzy stanu technicznego, a następnie prac naprawczych. Najczęściej w takim stanie znajdują się opuszczone zabytkowe kamienice, których zarządca z uwagi na brak środków nie jest w stanie podjąć robót budowlanych. Z drugiej strony, z powodu wpisu do rejestru, nie można takiego obiektu poddać rozbiórce. W wyniku tego w śródmieściach miast straszą wciąż niszczejące, powierzchownie zabezpieczone pustostany, zagrażające życiu przypadkowych przechodniów.
Źródła: „Rewaloryzacja murów w obiektach zabytkowych” Natalia Stawiska, Bohdan Stawiski, Wiadomości Konserwatorskie 18/2005